Dan Bewley niespodziewanie może okazać się najbardziej zapracowanym zawodnikiem Betard Sparty w tym sezonie. Oprócz rywalizacji w dwóch ligach, będzie walczył zarówno w cyklu SEC jak i SGP.

Zwycięzca z ubiegłego sezonu zawodów Speedway of Nations 2021, w nagrodę za dobrą jazdę w ubiegłym roku, został drugim rezerwowym FIM Speedway Grand Prix 2022. Po wykluczeniu z tych zawodów Rosjan, Bewley nieoczekiwanie wskoczył w ich miejsce do podstawowego składu cyklu tegorocznego SGP.

Wspólnie z Jackiem Holderem będzie miał okazję do pokazania się w elitarnym gronie zawodników walczących o tytuł mistrza świata. Obaj młodzi zawodnicy o nominacjach do udziału w tegorocznym cyklu dowiedzieli się dosłownie „za pięć dwunasta” i nie mają zbyt wiele czasu do przygotowania się do startu w IMŚ.

Pierwsze zawody już za tydzień – 30 kwietnia odbędzie się w Gorican FIM Speedway Grand Prix Chorwacji.

Bewley stwierdził, że w SGP chce dobrze sobie radzić, a nie tylko nabywać kolejnych doświadczeń. Obecnie Daniel ma bardzo napięty program startów w tym roku:

W bieżącym sezonie przygotowywałem się do rywalizacji jaką miałem wcześniej zaplanowaną. Ale wszystko uległo zmianie. Udział w cyklu GP jest dość drogi, więc muszę znaleźć sposób jak sobie z tym poradzić. Ale jestem dobrej myśli i wierzę, że w cyklu SGP pokażę się z dobrej strony. Obecnie temat startów w SGP jest jeszcze bardzo nowy, ale pracujemy nad najlepszymi rozwiązaniami.

Jedno jest pewne. W sezonie będę miał więcej jazdy, a co się z tym wiąże będzie trudniej utrzymać sprzęt na najwyższym poziomie. Będziemy bardzo zajęci i na pewno dużo czasu spędzimy na przemieszczaniu się – w drodze. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by przygotować się do sezonu jak najlepiej. Informacja o moim starcie w SGP dotarła do mnie trochę „last minute”. Wiele rzeczy będziemy musieli zrobić inaczej niż do tej pory. Ale usiądziemy i przedyskutujemy co musimy zrobić aby było dobrze. 

– zapewnił młody Brytyjczyk.

Do tej pory Bewley blisko współpracował z kolegą ze Sparty i reprezentacji Wielkiej Brytanii, Taiem Woffindenem i jego głównym mechanikiem Jackiem Trojanowskim. Od momentu współpracy z nimi Bewley znacznie poprawił swoje wyniki. Mimo, iż obecnie będą rywalizować ze sobą w SGP, Dan nie widzi problemu dalszej współpracy z teamem Woffindena:

Jesteśmy w różnych momentach naszej kariery. Jestem dopiero na początku, a Tai naprawdę jest na szczycie. Oczywiście tam właśnie staram się dotrzeć. „Wciąż pracuję z Taiem, Jaco i całym jego zespołem. Mam nadzieję, że będzie to udany rok; nie tylko dla mnie, ale dla nas obu. Jestem po prostu bardzo zadowolony z tego, jak wszystko działa. Po prostu chcę się ścigać i osiągać dobre wyniki. Nie mogę się doczekać już ścigania na torze.

– zakończył Daniel Bewley