Mimo, iż drużyna Szarży Wrocław nie wystartuje w rozgrywkach centralnych o drużynowe mistrzostwo Polski to zawodnicy związani w 2022 roku z klubem ze stolicy Dolnego Śląska przygotowują się do sezonu, by rywalizować na speedrowerowych torach. Ci, którzy zostali we Wrocławiu wystąpią w rozgrywkach 2 ligi okręgu zachodniego a także w zawodach indywidualnych.
Jednym z takich zawodników jest Damian Wojczyński. Przygotowuje się do sezonu zgodnie z założonym planem treningowym.
Oprócz tego, podobnie jak w ubiegłym sezonie montuje kolejne rowery. W drugiej połowie 2022 roku (a właściwie pod jego koniec) pomógł w dopasowaniu odpowiednich przełożeń wrocławskim SzarŻakom. Efekty mogliśmy zaobserwować podczas Turnieju Mikołajkowego. Na pewno zastosowane rozwiązania okażą się nieocenione w nadchodzącym sezonie
A tak o swoich przygotowaniach do nowego sezonu na torach oraz o montażu sprzętu Damian Wojczyński pisze w swoich mediach społecznościowych:
Miniony rok obfitował w wiele emocji, zmian, nowinek technicznych i dalszego dążenia do bycia lepszym.
Nadchodzący sezon kryje przed sobą wiele zagadek. Pewne z nich rozwiążą się same, z czasem. W treningu nikt mnie jednak nie wyręczy, zatem z pokorą i wrodzoną systematycznością pracuję nad formą.
2022 zakończony treningiem siłowym, a 2023 rozpoczyna jednostka główna!
Dawno nie pisałem o tematach sprzętowych, a tu cały czas coś się dzieje.
Rok temu o tej porze trzymałem rękę na pulsie, pomagając zawodnikom ULKS Mustang Żołędowo w realizacji projektu 27,5 , który wykonywała dla nich firma BioBike. Nie obyło się wtedy bez „niespodzianek” , jednak finalnie te rowery wniosły nową jakość do klubu z północy, który rywalizował z Szarża Wrocław o brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski.
W tym roku mam swoje „5 groszy” w hybrydzie 27,5 dla KS Marwis Harpagan Zielona Góra (rama – BikePol Mielec, widelec – BioBike).
Zlecenie dotyczyło budowy kół oraz złożenia roweru „na sucho”, przed malowaniem. W celu sprawdzenia czy założenia projektowe znalazły swoje odzwierciedlenie w praktyce i nie ma np. konfliktu koło-pedał.
Znawcy ram z Mielca od razu zauważą zmieniony kształt dolnej rury. To kontynuacja kryzysu na rynkach surowców, która wymusza szukanie alternatywy w przypadku braku odpowiednich rur.
Właściciel roweru zdecydował się na wzmocnienie CNC z tyłu. Daje ono dużą sztywność, jednak minimalną przestrzeń na oponę o szerokości 1,95.
Opisywany rower:
Źródło i zdęcia: fb Damian Wojczyński Cyclespeedway Rider