We wtorek 28 listopada w pierwszym półfinale mistrzostw świata na torze Le Fevre w Adelajdzie siedmiu Polaków rywalizowało o awans do finału, który zaplanowano w sobotę 2 grudnia br. godz. 19:00 czasu lokalnego (godz. 8:30 w Polsce) na torze w Salisbury.
W zawodach tych wystartowali zawodnicy, którzy w przeszłości reprezentowali barwy Szarży Wrocław: Damian Natoński i Paweł Szkudlarek. Na awans do finału bardzo liczył „Damianek”. Oprócz tej dwójki Polskę reprezentowali Patryk Kriger, Radosław Morawiak, Jakub Sawiński, Mikołaj Menz, oraz Łukasz Nowacki. W stawce 16 zawodników był także bardzo dobrze znany we Wrocławiu Anglik Ben Mould.
Rywalizacja na torze Le Fevre była bardzo zacięta. Nie było zdecydowanego lidera. Dwóch pierwszych zawodników tego półfinału zgromadziło po 17 punktów. Kolejnych dwóch zdobyło po 16 oczek.
Niestety Damian Natoński w finale będzie tylko rezerwowym. Damianek wspólnie z Pawłem Szkudlarkiem i Benem Mouldem zgromadził po 13 punktów. By wyłonić uczestników finału MŚ oraz rezerwowego potrzebny był wyścig dodatkowy, w którym najlepszy okazał się Paweł Szkudlarek. Drugi był Anglik a niestety na trzecim miejscu bieg ukończył Natoński. Damian w finale będzie pełnił rolę rezerwowego.
Najlepsza ósemka i miejsca Polaków półfinału w Le Fevre, 28 listopada:
1.-2. Daniel Robb 17
1.-2. Joel Chadwick 17
3.-4. Mikołaj Menz 16 (4,2,4,4,2)
5.-6. Bobby McMillan 14
5.-6. Łukasz Nowacki 14 (4,1,3,3,3)
7. Paweł Szkudlarek 13 (1,3,4,4,1) + 4
8. Ben Mould 13 + 3
9. Rezerwowy w finale Damian Natoński 13 (2,4,2,2,3) + 2
…
12. Patrik Kriger 11
13. Jakub Sawiński 9
…
15. Radosław Morawiak 6
Poniżej prezentujemy wypowiedź Damianka „na gorąco” zaraz po zawodach:
Było tak blisko. Mam spory niedosyt, aczkolwiek bycie w najgorszym przypadku siedemnastym na świecie nie jest złym wynikiem. Dziś zabrakło mi trochę mocy w nogach. Robiłem co mogłem by znaleźć się w ósemce. Starałem się bardzo, czułem wsparcie, niestety nie udało się. Trochę mam mieszane uczucia. Jestem taki pół zły, pół szczęśliwy. Patrząc na przebieg tego półfinału co się ze mną działo, ile sił mnie to kosztowało to jest to po części dobry wynik. Z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim tym którzy okazali mi wsparcie i trzymali za mnie kciuki. Wiem, że dużo osób wstawało wcześnie rano i oglądało mnie w Polsce. Czułem te wsparcie, gdy podjeżdżałem pod taśmę. Bardzo dziękuję i jednocześnie przepraszam.
W drugim półfinale wystartowało 6 naszych reprezentantów. Awans do finału wywalczyli: Dawid Bas (zajął 2 miejsce), Arkadiusz Szymański (był 4), Paweł Kozłowski (zajął 5 miejsce) oraz Mateusz Ludwiczak (był 8). Na półfinale rywalizację zakończyli Kosma Syrkowski (był 10) oraz Arkadiusz Graczyk (11 miejsce).
Tak więc w sobotnim finale kategorii seniorów (open) będziemy mieć siedmiu reprezentantów plus zawodnika rezerwowego. Miejmy nadzieję, że któryś z naszych zawodników zdobędzie medal indywidualny w kategorii seniorów (open) podczas tych mistrzostw świata.
Zdjęcie: fb Damian Natoński Cycle Speedway Rider