W piątek 18 marca do Anglii na turnieje udał się Damian Natoński, zawodnik Aquapark Szarży Wrocław, Unii Lubań oraz Sheffield Stars.
Na miejscu dołączył do ścigających się tam dwóch „Wrocławian” Dariusza Pilasa i Eda Mortona.
Nasi zawodnicy wystąpią dziś, w sobotę 19 marca br. w silnie obsadzonym turnieju Frank Knight Memorial w Sheffield. Jak przekazał nam, przebywający obecnie w Anglii Dariusz Pilas, wśród uczestników tych zawodów zobaczymy jeszcze min. Chrisa Timmsa i Paula Hearda.
Bardzo ciekawa jest sama formuła tego turnieju.
Każdy z uczestników jedzie 6 biegów. Jeśli do mety dociera na pierwszym lub drugim miejscu zostaje w tzw. grupie A. Jeśli uczestnik kończy bieg na 3 lub 4 pozycji to spada do grupy B. W kolejnych biegach jeśli zawodnik z grupy B wygra, to wchodzi do grupy A. Na zakończenie imprezy odbywają się dwa finały – dla grupy A i B.
Podczas turnieju cały czas ktoś spada lub awansuje, chyba, ze do mety dociera na 1 lub 2 miejscu – jeśli jest w grupie A, bądź na 3 i 4 jeśli jest w grupie B.
Dariusz Pilas przyzwyczajony do takiej formuły rozgrywania zawodów poinformował nas o taktyce, jaką można stosować podczas tego turnieju: Zawodnik, który wygrywa bieg, w kolejnym jedzie z pola czwartego, a ten, który wchodzi jako wygrany z grupy B w kolejnym startuje z pola pierwszego (już w grupie A). Więc można ostro kombinować. Np. cały turniej jechać w grupie B. Wygrać swój ostatni, szósty wyścig i wejść do finału A automatycznie na pierwszy tor.
W niedzielę zawodnicy Szarży w barwach klubu z Sheffield pojadą w Heckmonwdike w tzw. Northern Fours. Jak wytłumaczył nam Dariusz Pilas: to takie zawody ligowe rozgrywane na zasadzie czwórmeczu, ale udział bierze sześć drużyn. 20 marca wystąpią ekipy z Sheffield, Heckmonwdike, Hull, Bury, Astley i ktoś ze Szkocji (Edynburg albo Fife).
Angielskie tory różnią się od naszych.
Zawodnicy podczas turnieju Frank Knight Memorial będą rywalizować na torze o długości około 75 metrów. Tor jest szeroki i długi – tzw „lotnisko”.
Drugi tor w Sheffield, na którym startuje się podczas zawodów ligowych też ma długość około 75 metrów, – ale jest wąski.
Oba tory są bardzo przyczepne z nachylonymi łukami.
Tor w Heckmonwdike, na którym „nasi” będą się ścigać w niedzielę, ma również około 75 metrów długości, jest szeroki, płaski i śliski.
