Klub żużlowy w Zielonej Górze powstał w 1946. Następne lata przyniosły klubowi z winnego grodu różne koleje losu. W 1961 roku klub zmienia nazwę na Zgrzeblarki i od tego czasu patronat nad drużyną żużlową przejmuje Lubuska Fabryka Zgrzeblarek Bawełnianych. Pierwszy awans do I ligi drużyna uzyskuje w sezonie 1964, lecz przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową trwała zaledwie dwa lata. Na początku lat 70. drużyna Zgrzeblarek Zielona Góra odnosi pierwsze sukcesy – jest to czas kolejnej zmiany nazwy, w sezonie 1973 zespół występuje już pod nazwą Falubaz.

Skąd takie nazwy? Firma przez lata wspierająca żużel wywodzi się z fabryki Christ et Co. założonej w 1908 roku w Zielonej Górze, która specjalizowała się w produkcji odlewów nieżelaznych, armatury hydraulicznej i części maszyn dla przemysłu włókienniczego, kolejowego i stoczniowego. Powojenna Odlewnia Żeliwa i Fabryka Maszyn Rolniczych w Zielonej Górze w 1948 r. przyjmuje nazwę Lubuska Fabryka Zgrzeblarek Bawełnianych „FALUBAZ”. Uroczyste otwarcie odbudowanego zakładu nastąpiło 22 lipca 1949 r. i rozpoczęto produkcję zgrzeblarek. Od polowy lat 50 – tych LFZB „FALUBAZ” był jednym z najpoważniejszych w kraju producentów maszyn włókienniczych.

W 1999 r powstała nowa Firma FALUBAZ SA, która w tej samej siedzibie kontynuuje rozpoczętą w 1947 r produkcję maszyn i urządzeń włókienniczych.

Spór o nazwę jednego z najpopularniejszych klubów żużlowych w Polsce rozpoczął się w 2015 roku, kiedy to przedstawiciele żużlowego klubu uzyskali w Alicante na własność prawa do używania nazwy Falubaz w zakresie sportu, marketingu i organizacji imprez. Decyzja ta nie spodobała się spółce Falubaz S.A., która od lat zajmuje się produkcją maszyn włókienniczych, sortowni odpadów komunalnych i linii technologicznych oraz usług dla budownictwa, konstrukcji stalowych dla przemysłu motoryzacyjnego, tj. elementów linii montażowych, urządzeń lakierniczych i magazynowych. Władze spółki uznają się za spadkobierców założonej po wojnie Odlewni Żeliwa i Fabryki Maszyn Rolniczych. Firma ta była jednym z symboli Zielonej Góry, a w latach 1961 – 1991 kiedy wspierała zielonogórski klub żużlowy, zespół ten wywalczył cztery tytuły drużynowych mistrzów Polski.

Władze Falubaz S.A wystąpiły do urzędu w Alicante o unieważnienie znaku towarowego udzielonego klubowi żużlowemu, a Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej dwukrotnie przyznał im rację. Kolejną instancją odwoławczą jest Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przedstawiciele żużlowego Falubazu chcą uchylenie zaskarżonej decyzji w całości.

Przegrana klubu zbliża się wielkimi krokami. A to oznaczać będzie, że tylko spółka Falubaz, będzie miała prawo do ustalenia jak długo oraz w jakim zakresie, klub żużlowy będzie mógł korzystać z nazwy. Spółka od lat na terenie Zielonej Góry kojarzona była z przemysłem, zmieniło się to i słowo Falubaz kojarzone jest jedynie w środowisku sportowym jako żużel. Zakład już wcześniej zastrzegł ten znak towarowy. Jeśli drużyna żużlowa przegra spór, to może stracić definitywnie prawa do nazwy.

Na portalu WP Sportowefakty czytamy „Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej w Alicante podjął bowiem decyzję o unieważnieniu prawa klubu do nazwy Falubaz, a w ten sposób zakończył orzekanie w tej sprawie. Dla urzędników bez znaczenia były argumenty o popularności klubu w skali całego kraju i ogromnych sukcesach sportowych osiąganych od dziesięcioleci właśnie pod tą nazwą”.

Swoją popularność Falubaz Zielona Góra powoli zdobywał na przestrzeni swojej działalności sportowej właśnie pod tą nazwą. Logo z Myszką Miki  Polsce spopularyzowano m.in. za pomocą serialu TVN „39 i pół”, którego kilka odcinków powstawało w grodzie Bachusa.

Jak podają sportowe fakty „ostatnią nadzieją działaczy żużlowego Falubazu pozostaje Trybunał Sprawiedliwości UE. 10 listopada w Luksemburgu odbyło się już wysłuchanie stron w sprawie skargi przedstawicieli ZKŻ na wcześniejsze decyzje Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej w Alicante”.

Na decyzję jednak jeszcze będzie trzeba poczekać. Jeśli Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie podważy wyżej wspomnianego werdyktu urzędu w Alicante, to klub definitywnie straci prawa do nazwy. Przedstawiciele klubu żużlowego Falubaz chcą oczywiście uchylenia zaskarżonej decyzji o prawa do nazwy.

Źródło: WP sportowefakty