Tai Woffinden wraz ze swoją rodziną od grudnia przebywa w doskonale znanej sobie Australii. W kraju kangurów Tajski nie tylko wypoczywa. Zabrał ze sobą motocykl żużlowy. 28 grudnia 2022 roku wystartował nawet w Mistrzostwach Oceanii w których zajął trzecie miejsce.

Obecnie trenuje i przygotowuje się do imprezy, w której będzie największą gwiazdą. 4 lutego 2023 roku w Pinajr Park na przedmieściach Perth odbędzie się Bennco 2023 Rob Woffinden Classic, czyli turniej poświęcony pamięci zmarłego ojca Tajskiego, który również jeździł na żużlu.

Brytyjczyk od 2012 roku jest nieprzerwanie zawodnikiem Betard Sparty Wrocław, z którą w 2021 roku wywalczył upragniony złoty medal drużynowych mistrzostw Polski.

Tajski bardzo dobrze czuje się w mieście nad Odrą. Mieszka w domu pod Wrocławiem. Z Betard Spartą Wrocław ma podpisany kontrakt do końca sezonu 2024. A tak o mieszkaniu w Polsce mówił w czerwcu 2021 roku:

Miło jest mieć mieszkanie we Wrocławiu. W każdym razie jest to jak mój drugi dom. We Wrocławiu mam wielu fanów i na każdym kroku odczuwam ich wielkie wsparcie. To przyjemność żyć w Polsce.

Tajski dodał wówczas: Z perspektywy sportowej mieszkanie w Polsce to najlepsza decyzja, jaką mogliśmy podjąć jako rodzina. Myślę, że patrząc od strony rodziny jest dokładnie tak samo. Najtrudniejszą rzeczą jest bariera językowa – ale dla mnie nie jest to aż tak wielki problem, ponieważ rozumiem bardzo dużo po polsku.

Brytyjczyk stwierdził również: Przebywanie we Wrocławiu jest zdecydowanie łatwiejsze i bardziej praktyczne z punktu widzenia spotkań z drużyną, obozów szkoleniowych czy wspólnych treningów. Jeśli klub do nas dzwoni i mówi, że musimy trenować na torze, nie muszę rezerwować lotu do Polski, sprawdzać połączenia by jak najsprawniej tam dotrzeć, a potem nie muszę zastanawiać się, jak mam wrócić do domu. Mogę po prostu wsiąść do samochodu, i po około 20 minutach jazdy docieram na miejsce.

Poza tym dochodzą jeszcze inne kwestie. Na przykład, jeśli wyjeżdżam na mecz, zamiast opuszczać swoją rodzinę na trzy lub cztery dni, po prostu dojeżdżam na zawody, a po nich wracam do domu tego samego dnia – zakończył Woffinden.

Wręcz sensacyjnie brzmią doniesienia opublikowane w jednym z ostatnich numerów Speedway Star.

Były żużlowiec, a obecnie promotor speedwaya, Darcy Ward w rozmowie z tym magazynem powiedział, że Tai Woffinden planuje przeprowadzkę z Polski do Wielkiej Brytanii.

Darcy Ward na łamach „Speedway Star” stwierdził, że Woffinden przed kolejnymi rozgrywkami planuje duże zmiany:

Z tego co wiem, podejdzie do sezonu całkowicie inaczej, niż zwykle. Zamierza bowiem wyprowadzić się z Polski i ponownie zamieszkać z rodziną w Wielkiej Brytanii. Powrót do anglojęzycznego państwa na pewno dla jego rodziny będzie dużym ułatwieniem. Nie było im łatwo mieszkać w kraju, w którym nie możesz się swobodnie porozumiewać.

Czas pokaże, czy po powrocie z Australii Brytyjczyk przeprowadzi się do Anglii, czy w dalszym ciągu będzie miał swój dom pod Wrocławiem.

Zdjęcie: media społecznościowe Taia Woffindena