Long track to bardzo ciekawa odmiana speedwaya mało wciąż znana w kraju nad Wisłą i Odrą. Największą popularnością cieszy się on w takich krajach jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania czy Holandia.

Jeśli przeanalizujemy aktualnie istniejące rozgrywki międzynarodowe, to obecnie istnieją Indywidualne Mistrzostwa Świata w long tracku, Drużynowe Mistrzostwa Świata oraz Indywidualne Mistrzostwa Europy na torze trawiastym.

Na chwilę obecną nie istnieje więc żadna rywalizacja drużynowa ani parowa na szczeblu europejskim. Takie rozgrywki w mojej ocenie byłyby bardzo potrzebne i przyczyniłyby się do wzrostu popularności takich wyścigów. W DMŚ aktualnie teamy składają się z 3 zawodników oraz zawodnika rezerwowego. Ponieważ w long tracku obecnie liczą się wyłącznie kraje europejskie, wówczas rozgrywanie Drużynowych Mistrzostw Europy w takiej samej formule nie miałoby sensu, gdyż rywalizacje „dublowałyby się”.

Co innego rywalizacja par (z zawodnikiem rezerwowym lub…bez takiego zawodnika i za tym drugim wariantem bardziej bym był). Mistrzostwa Europy Par na trawie byłyby zapewne bardzo ciekawe i rokrocznie kilka krajów miałoby szansę zwycięstwa. Aktualnie parę zawodników do takiej rywalizacji (tudzież tercet) mają możliwość wystawienia (bez najmniejszego kłopotu, dokonując sporej selekcji i odrzucając wielu żużlowców) takie kraje jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Holandia, Finlandia czy Czechy. Prawdopodobnie jeszcze kilka innych krajów także byłoby w stanie wystawić swoją reprezentację.

Mistrzostwa Europy Par na trawie są jakby brakującym ogniwem w łańcuchu światowego i europejskiego long tracku i należy ubolewać iż takiej rywalizacji nie ma i wierzyć iż w przyszłości zostanie ona stworzona!