Kurri Cobras – TLE Tigers: 50 – 46

Zawody Craig Boyce Invitational Speedway Teams Racing okazały się bardzo dobrą formą propagowania żużla na Antypodach. Impreza podobała się publiczności zgromadzonej na stadionie. Była to pierwsza impreza zorganizowana na stadionie w Kuri Kuri po przerwanych w styczniu ubiegłego roku Indywidualnych Mistrzostwach Australii.

Bardzo wielu internautów wypowiada się pochlebnie o samym turnieju:

„Wspaniale było oglądać te zawody. Gratulacje dla promotorów.”
„Na tym torze, jednym z najlepszych, zawsze jest dobre ściganie. Zawsze odwiedzam ten tor podczas wakacji w Australii.”
„Niesamowita noc, świetne wyścigi, tak trzymaj.”
„Doskonała robota!”
„Pierwsza impreza żużlowa od ponad 30 lat. Pokochałem ją. Zawody prawie tak dobre, jak Belle Vue Aces! Dobranoc. Dzięki.”
„Gratulacje legendo.”

Nie brakowało też uwag do organizacji samych zwodów. Cóż miejmy nadzieję, że następnym razem imprezy przygotowane przez Craiga Boyce’a będą na odpowiednim poziomie organizacyjnym.

„Uwielbiam speedway, a zawody w Kurri Kurri okazały się wielkim sukcesem. Ale było kilka niedociągnięć, które trzeba by przeanalizować i rozwiązać w przyszłości, gdyż bezpieczeństwo każdego z zawodników było niepotrzebnie narażone na ryzyko z powodu braku czerwonej flagi przerywającej biegi. Brakowało szybkiej reakcji kierownika startu w momencie, gdy kilku zawodników upadło i nie przerwano biegu, a inni zbliżali się do leżących na torze żużlowców. Po drugie, nie widziałem karetki ani służb medycznych, które opiekowałyby się zawodnikiem, który upadł. Niektóre z tych upadków były dość ciężkimi upadkami. Proszę zadbać o bezpieczeństwo naszych bardzo utalentowanych jeźdźców, którzy stworzyli, w sobotni wieczór, wspaniałe widowisko. Ich zdrowie jest najważniejsze.”

Przejdźmy do samych zawodów.
Imprezę zaczęli zawodnicy walczący w klasie 125 ccm. Po nich na tor wyjechali żużlowcy rywalizujący w klasie 250 ccm. O godz. 20 czasu miejscowego rozpoczęła się rywalizacja drużyn TLE Tigers z Kurri Cobras. No torze w Kurri Kurri pojawili się zawodnicy rodem z Antypodów.

Zawody rozegrano wg formatu, dla zawodów drużynowych, znanego z Wysp Brytyjskich. Każda z drużyn mogła w tym spotkaniu skorzystać z rezerwy taktycznej – jokera. Punkty jokera liczone są podwójnie. Obie drużyny skorzystały z tego przywileju. W biegu VII zwyciężył (jako joker) Rohan Tungate, gdyż w pierwszej części zawodów miejscowe Kobry przegrywały z Tygrysami. W biegu XI jako joker wygrał, będący ostatnio w wyśmienitej formie, Ryan Douglas. Zresztą zarówno Tungate jak i Douglas byli najlepszymi zawodnikami w swoich ekipach. Obaj zdobyli po 17 punktów, z tym, że Tungate wystąpił w 6 biegach (w XIII biegu przyjechał do mety ostatni), a Douglas w pięciu startach. Douglas przegrał tylko z Tungate’m w ostatnim biegu zawodów.

Druga część zawodów zdecydowanie należała do gospodarzy. Ale Tygrysy nie dawały za wygraną i od XI biegu wygrały trzy kolejne gonitwy.
Po XIII biegach na tablicy wyników widniał remis po 42 punkty. Dwa ostanie biegi ekipa Cobras wygrała po 4-2 i całe zawody 50-46.

Wyniki:

Kurri Cobras: 50 pkt.
1. Rohan Tungate (kapitan) 17 (2,3,6!,3,0,3)
2. Josh MacDonald 6+1 (u,1,3,2*)
3. Josh Pickering 7 (1,1,3,2)
4. Jordan Stewart 7 (3,0,1,3)
5. Justin Sedgmen 9+1 (2,2*,2,2,1)
6. Ben Shields 3+1 (1,-,1*,1)
7. Mitch Cluff 1+1 (0,1*,w/u,w/u)

TLE Tigers: 46 pkt.
1. Ryan Douglas (kapitan) – 17 (3,3,6!,3,2)
2. Kye Thompson – 5+1 (1,2*,2,0)
3. Zaine Kennedy – 4 (0,1,w,3)
4. Matthew Gilmore – 3 (2,0,1,0)
5. Nick Morris – 8 (3,2,2,1,0)
6. Connor Bailey – 4 (3,0,0,1)
7. Declan Kennedy – 5+2 (2*,0,1*,2)

Bieg po biegu:
1. Douglas, Tungate, Thompson, MacDonald (u3) 2:4
2. Bailey, D. Kennedy, Shields, Cluff 1:5 (3:9)
3. Stewart, Gilmore, Pickering, Z. Kennedy 4:2 (7:11)
4. Morris, Sedgmen, Cluff, D. Kennedy 3:3 (10:14)
5. Douglas, Thompson, Pickering, Stewart 1:5 (11:19)
6. Tungate, Morris, MacDonald, Bailey 4:2 (15:21)
7. Tungate (!), Sedgmen, Z. Kennedy, Gilmore 8:1 (23:22)
8. MacDonald, Thompson, D. Kennedy, Cluff (w/u) 3:3 (26:25)
9. Pickering, Morris, Stewart, Bailey 4:2 (30:27)
10. Tungate, MacDonald, Gilmore, Z. Kennedy (w) 5:1 (35:28)
11. Douglas (!), Sedgmen, Shields, Thompson 3:6 (38:34)
12. Z. Kennedy, Pickering, Bailey, Cluff (w/u) 2:4 (40:38)
13. Douglas, Sedgmen, Morris, Tungate 2:4 (42:42)
14. Stewart, D. Kennedy, Shields, Gilmore 4:2 (46:44)
15. Tungate, Douglas, Sedgmen, Morris 4:2 (50:46)

Wyścig I turnieju Craiga Boyce’a:

Uczestnicy biegu otwarcia: MacDonald – niebieski, Douglas – biały, Tungate – czerwony, Thompson – żółty

Wyścig XV turnieju Craiga Boyce’a:

Ostatni bieg zawodów: Sedgemen – niebieski, Morris – żółty, Tungate – czerwony, Douglas – biały