Prezes Szarży Wrocław Adrian Kocur ocenia pierwszy mecz rateli w Lesznie i mówi o planach swojej drużyny na najbliższe spotkania:

Na wirażu: Adrian, za wami pierwsze historyczne spotkanie. Jak je oceniasz?
Adrian Kocur: Wiadomo, że jechaliśmy do Leszna po to aby wygrać. Do połowy spotkania prowadziliśmy. Jednak później to Szawer przejął piłeczkę w tym spotkaniu. Z naszej strony nie ma załamki tylko walczymy dalej.

Nw: Co się stało, że ten mecz jednak przegraliście?
AK: Jeśli przeanalizujemy wszystko na spokojnie wychodzi na to, że straciliśmy zbyt dużą liczbę punktów przez jakieś własne błędy. Nie ma co ukrywać, że był to nasz pierwszy mecz i było widać po zawodnikach dużą tremę. Wiemy co mamy poprawić i mam nadzieję, że dzisiaj drużyna przeciwko Lwom pojedzie na większym luzie.

Nw: W Lesznie obecna była z wami psycholog sportowy. Pani Marta Nasiukiewicz. Skąd taki pomysł?
AK: Padła pewna propozycja, żeby pani Marta była z nami w Lesznie. Generalnie cieszę się ogromnie, bo cąły czas naszą współpracę rozwijamy. Początkowo współpracować miał tylko Mateusz Ślęzak, a na obecną chwilę jest to już pięciu na ośmiu zawodników. Można więc powiedzieć, że pani Marta jest już ważną częścią naszego klubu.

Nw: Przed wami dzisiaj debiut w CS Superlidze na własnym obiekcie. Jakie nastawienie?
AK: Nie możemy popełnić tych błędów co w Lesznie i powinno być dobrze. Drużyna z Częstochowy dość wysoko przegrała w Gnieźnie, jednak nie byli tam w najmocniejszym składzie. Dzisiaj jest nowy dzień i z pewnością musimy podejść do spotkania z szacunkiem do rywala. Łatwo o dobry wynik z pewnością nie będzie.

Nw: Ogólny cel na cały sezon Szarży Wrocław to?
AK: Celem jest medal. Jednak nic na siłę. Chcemy pokazać się z dobrej strony dla kibiców i sponsorów. W sezonie 2022 złoto będzie naszym głównym celem. Najpierw trzeba się utrzymać w CS Superlidze w 2021 r.

Nw: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w dzisiejszych meczach.
AK: Dziękuję również. Pozdrawiam wszystkich kibiców Szarży