Z drużyną Betard Sparty Wrocław zdobył w 2021 roku Drużynowe Mistrzostwo Polski. Po sezonie 2022 musiał opuścić Wrocław. Bardzo przeżył rozstanie ze Spartą. W 2023 roku bronił barw ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Mimo, iż w Grudziądzu Gleb uzyskał wyższą średnią niż podczas ostatniego sezonu we Wrocławiu, to nie znalazł uznania w oczach mocodawców z GKM-u.
Czugunov w bieżącym sezonie reprezentuje barwy Arged Malesy Ostrów Wlkp. Jest jednym z liderów swojej drużyny rywalizującej na zapleczu PGE Ekstraligi. Czugunov legitymuje się drugą średnią w drużynie, po Chrisie Holderze. Startujący od 2017 roku w polskich ligach Gleb, po raz pierwszy w swojej karierze ma średnią ponad 2 punkty na bieg (2,205 pkt/bieg) i zajmuje siódme miejsce w tablei najskuteczniejszych żużlowców Metalkas 2 Ekstraligi.
W minioną sobotę 29 czerwca w ramach 10 rundy rozgrywek na zapleczu ekstraligi Arged Malesa podejmował na swoim torze zawsze groźną ekipę Innpo ROW Rybnik.
Najlepszym żużlowcem tego spotkania był Gleb Czugunow, który w sobotę był nieuchwytny dla rywali. W wielkim stylu zdobył komplet 15 punktów. Po meczu podkreślał, że brak plandeki z pewnością ułatwił przygotowanie nawierzchni: To nam pomogło na pewno. Mieliśmy wreszcie atut swojego toru, czego nie było w meczu z Poznaniem.
Przed sezonem, niektórzy eksperci określili drużynę trenera Mariusza Staszewskiego, że jest złożona z odpadów z PGE Ekstraligi, zawodników nie chcianych w najlepszej żużlowej lidze świata. Szczebel niżej zeszli Gleb Czugunow, Chris Holder, Frederik Jakobsen i Wiktor Jasiński.

Całkiem dobrze radzą sobie te odpady z PGE Ekstraligi. W miarę im wychodzi. Dzisiaj wyszło bardzo dobrze, jak na odpady, świetnie. Cieszymy się – przekazał dziennikarzom po meczu z ROW-em Rosjanin z polskim paszportem.
Czugunov wie, że jest „w gazie”. Pochwalił także młodzieżowców ostrowskiej drużyny: Kiedy jestem szybki, mogę pomóc młodzieżowcom. Można było zaryzykować nawet swoimi punktami, żeby pomóc całej drużynie. Szkoda defektu, ale dobrze, że Gracjan robi stały progres. Nie dziwię się jednak temu, bo widzę, jak w Ostrowie wyglądają treningi i jak trener panuje nad tym.
Gleb mimo wygranej z Rybnicznami tonuje nastroje, zaznaczając, iż najważniejsze są play-offy: Możemy się jeden dzień pocieszyć, ale w kolejnych czekają nas następne wyzwania. Uważam, że trzeba być cały czas skoncentrowanym. Dużo czynników wpływa na sukces. Te wyniki pokazują, że ktoś jest lepszy sprzętowo, zmienia się pogoda, lepiej odczytuje warunki. Podkreślam, że trzeba być czujnym, bo o wszystkim i tak rozstrzygną play-offy – zakończył Czugunow.
Arged Malesa Ostrów po niedzielnych meczach utrzymała pozycję lidera tabeli Metalkas 2.Ekstraligi. Po 10 rundach bieżącego sezonu Ostrowianie mają punkt przewagi nad PSŻ Poznań.
Źródło: infostrow.pl