Żużel w Krakowie sięga połowy lat 50-ych XX wieku. Wówczas w dzielnicy Nowa Huta w klubie Wanda startowali min tacy zawodnicy jak Bohdan Jaroszewicz, który zadebiutował w drugiej lidze w 1956 roku w wieku 19 lat. Jednak największe sukcesy odnosił w walce o Drużynowe Mistrzostwo Polski w drużynie Sparty Wrocław, do której przeniósł się w 1965 roku i startował w niej do 1972. Oprócz niego barw Wandy bronili wówczas Zdzisław Zachara, Stanisław Maak, Mieczysław Nosek czy Adam Stach. Najdłużej spośród tych zawodników oprócz Jaroszewicza startowali Zachara i Stach.

W ogóle Bohdan Jaroszewicz ma najwięcej rozegranych spotkań w historii występów ligowych Wandy. W latach 1956 – 1964 (za wyjątkiem 1957 roku kiedy startował w Łodzi) odjechał 132 spotkania w tym klubie. Adam Stach w barwach Wandy odjechał 115 meczów, a Mariusz Niemczura wystąpił w 88 spotkaniach klubu z Nowej Huty.

Niewątpliwie największym sukcesem klubu był awans do najwyższej klasy rozgrywek ligowych w Polsce w 1960 roku. Niestety Krakowianie tylko sezon 1961 występowali w rywalizacji o DMP. Później było tylko gorzej. W 1964 roku mimo zajęcia 6 miejsca na drugim froncie rozgrywek ligowych i z 11 zwycięstwami na koncie klub zawiesił działalność.

Na żużlowej mapie Polski Wanda pojawiła się ponownie w 1994 roku. Żużlowcy z Nowej Huty występowali na zapleczu ekstraligi a także na trzecim froncie rozgrywek ligowych w Polsce do 2003 roku.

Ponownie w lidze Wanda wystartowała w 2010 roku. Klubowi z Krakowa udało się nawet awansowali w 2015 roku do 1 ligi żużlowej. Jednak motory na ul. Oldmogile przestały warczeć po sezonie 2019.

Ale w ostatnim czasie działacze Wandy Kraków zintensyfikowali prace nie tylko na torze i pojawiła się bardzo duża szansa występu żużlowców z tego klubu w rywalizacji o drużynowe mistrzostwo drugiej ligi już 2024 roku. Wszystko, jak zwykle rozbija się o pieniądze.

Na pewno jest to dobra informacja zwłaszcza w kontekście ewentualnego braku Kolejarza Rawicz w 2 lidze w przyszłym sezonie. Na 6 drużyn na tym poziomie rywalizacji z Wandą będą tylko 4 polskie ekipy.

Były zawodnik a także ekspert żużlowy w Canal+ niedawno wypowiedział się na antenie tej stacji w sprawie sytuacji speedwaya w Krakowie:

Stadion jest już gotowy, a tor czeka na przyznanie licencji. Zmiany są widoczne gołym okiem. Jest m.in. nowa dmuchana banda. Bardzo trzymam kciuki za żużel w Krakowie i pomagam na ile mogę. Kiedy liga? Mam nadzieję, że już w 2024 roku.

Zdjęcie: wikipedia