Leszno na moment stało się miejscem, gdzie żużlowy świat wstrzymał oddech. 16 stycznia Bartosz Zmarzlik, pięciokrotny indywidualny mistrz świata, pojawił się w tym wielkopolskim mieście. Czy chodziło o sensacyjny transfer do FOGO Unii Leszno? Nic z tych rzeczy! Wizyta Zmarzlika miała wyjątkowo prywatny charakter – był gościem urodzinowym Macieja Musielaka, pilota Aeroklubu Leszczyńskiego.
Urodzinowa tradycja mistrza
Maciej Musielak, który świętował swoje 49. urodziny, nie krył radości z tego, że Zmarzlik osobiście pojawił się z życzeniami. W emocjonalnym wpisie na Facebooku zdradził, że to już trzeci rok z rzędu, gdy mistrz świata odwiedza go właśnie 16 stycznia.
„Dzisiaj mam URODZINY, mistrz świata osobiście życzy mi 'sto lat’. Najciekawsze jest to, że już TRZECI ROK Z RZĘDU Bartek pojawia się właśnie tego dnia!” – napisał Musielak.
Żużlowe marzenie Leszna?
Obecność Zmarzlika w Lesznie wywołała spekulacje wśród kibiców. Wielu z nich już widziało go w plastronie Unii Leszno. Sam jubilat w swoim poście żartobliwie rozwiał te wątpliwości:
„Chcielibyście, aby najlepszy żużlowiec na świecie został zawodnikiem Unii? Nie, nie podpisujemy kontraktu.”
Krótka wizyta, ważny powód
Choć Zmarzlik pojawił się osobiście, to długo nie zabawił. Maciej Musielak z uśmiechem wyjaśnił, dlaczego:
„Na imprezie niestety nie zostanie. Musi wracać do domu, księdza ma po kolędzie.”
Musielak pełen energii na półmetku życia
Dla Macieja Musielaka, człowieka, który od lat związany jest z lotnictwem, 49. urodziny były symbolicznym momentem. Jak sam napisał, to jego ostatnie urodziny z „czwórką z przodu”. Dodał jednak z humorem, że czuje się znakomicie i nie zamierza zwalniać tempa:
„Jakbym faktycznie miał dożyć tej setki, to za rok półmetek.”
Ciepły gest mistrza
W świecie, gdzie żużlowcy często gonią za treningami i zawodami, gest Bartosza Zmarzlika pokazuje, że mistrz nie zapomina o ważnych dla siebie ludziach. Choć w Lesznie nie doszło do podpisania kontraktu, to ta wizyta na pewno zapisze się w pamięci jubilata i jego gości.
Czy za rok Zmarzlik ponownie odwiedzi Leszno w tym szczególnym dniu? Jeśli tak, to już możemy zacząć czekać na kolejną odsłonę tej niezwykłej urodzinowej tradycji.
Źródło i zdjecie: publiczny FB Macieja Musielaka