Bartłomiej Kowalski o krok od medalu MIMP

We środę 7 września na Arenie Częstochowa odbył się finał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu. Drugi raz z rzędu impreza ta odbyła się pod Jasną Górą, co faworyzowało zawodników doskonale znających ten tor. MIMP to impreza z wieloletnią tradycją sięgającą roku 1967 oraz wieloma medalistami, dla których sukcesy w kategorii młodzieżowej były często początkiem długiej i bogatej w kolejne trofea kariery.

Niestety najważniejsza impreza młodzieżowa w kraju odbyła się praktycznie przy pustych trybunach. W Częstochowie wystąpiło dwóch zawodników Betard Sparty Wrocław – Michał Curzytek oraz Bartłomiej Kowalski. Zwłaszcza dla tego drugiego był to występ szczególny. Wrócił na „stare śmieci” na dobrze znany tor. Na pewno zaliczany był do grona faworytów tych zawodów. W ostatnim meczu ligowym SParty rozegranym na tym torze należał do najlepszych zawodników swojej drużyny po raz pierwszy w karierze osiągając 11 punktów.

Początek zawodów potwierdził apetyt na medal Wrocławianina. Po dwóch seriach Kowalski przewodził stawce z kompletem punktów. Niestety porażka w 12 wyścigu z Wiktorem Lampartem i Jakubem MIśkowiakiem mocno skomplikowała sytuacje zawodnika Sparty. Jeszcze po starcie w 15 biegu było dobrze, gdyż Bartłomiej prowadził z Mateuszem Świdnickim. Jednak zawodnik gospodarzy na dystansie wyprzedził Kowalskiego. Ostatni wygrany bieg sprawił, że Spartanin miał na koncie 12 oczek i czekał na rozwój wypadków.

Gdyby np. Lampart pokonał w biegu 19 wówczas Kowalski walczył by o brąz ze Świdnickim. Stalo się inaczej i okazało się, że trzech zawodników ma po 13 punktów.

Szansę na trzecie złoto młodzieżowe otrzymał Miśkowiak. Okazało się, że po raz pierwszy w historii Indywidualnych Mistrzostw Polski zarówno seniorów jak i juniorów skład medalistów był taki sam jak w roku poprzednim.

Zawodnicy zamienili się tylko miejscami na podium. Złoty medal – o przysłowiowy błysk szprychy – wywalczył Świdnicki. Drugi był Miśkowiak, a trzecim miejscem musiał zadowolić się Lampart. Michał Curzytek dobrze zaprezentował się w Częstochowskie zajął 10 miejsce.

Wszyscy tegoroczni medaliści MIMP kończą w tym roku wiek juniora. Szansa na medal w tej imprezie otwiera się przed Bartłomiejem Kowalskim. Może przełamie klątwę młodzieżowców sprowadzanych do Wrocławia (np. Piotr Baron, Piotr Protasiewicz, Mariusz Węgrzyk, Krzysztof Słaboń czy Maksym Drabik), którzy nie zdobyli złotego medalu MIMP? Do tej pory złote medale dla Wrocławian zdobywali wychowankowie Sparty – Artur Bogińczuk i Maci Janowski dwa (dodatkowo jeden złoty wywalczył w barwach Unii Tarnów).

Klasyfikacja finału MIMP, Częstochowa 07.09.2022 roku:

1. Mateusz Świdnicki (Włókniarz Częstochowa) 13 (3, 1, 3, 3, 3) + 3
2. Jakub Miśkowiak (Włókniarz Częstochowa) 13 (2, 3, 2, 3, 3) + 2
3. Wiktor Lampart (Motor Lublin) 13 (2, 3, 3, 3, 2) + 1
4. Bartłomiej Kowalski (Sparta Wrocław) 12 (3, 3, 1, 2, 3)
5. Mateusz Cierniak (Motor Lublin) 11 (2, 2, 2, 2, 3)
6. Wiktor Przyjemski (Polonia Bydgoszcz) 9 (3, 2, 1, 1, 2)
7. Oskar Paluch (Stal Gorzów) 8 (1, 1, 3, 3, 0)
8. Paweł Trześniewski (ROW Rybnik) 8 (2, 3, 0, 2, 1)
9. Krzysztof Lewandowski (Apator Toruń) 8 (3, 0, 2, 1, 2)
10. Michał Curzytek (Sparta Wrocław) 6 (1, 2, 0, 2, 1)
11. Damian Ratajczak (Unia Leszno) 5 (d, 1, 2, 0, 2)
12. Denis Zieliński (Apator Toruń) 4 (0, 0, 3, 0, 1)
13. Kacper Pludra (GKM Grudziądz) 3 (1, 2, 0, w, -)
14. Nikodem Bartoch (Orzeł Łódź) 3 (0, 0, 1, 1, 1)
15. Wiktor Rafalski (GKM Grudziądz) 2 (1, 0, 0, 1, 0)
16. Mateusz Bartkowiak (Stal Gorzów) 2 (0, 1, 1, d, 0)
17. Piotr Świercz (Unia Tarnów) 0 (0)

Bieg po biegu: