Niedawno na stronie kurier ostrowski.pl zaprezentowano rozmowę z Jakubem Krawczykiem, wychowankiem TŻ Ostrovii, a obecnie zawodnikiem Betard Sparty Wrocław. Młodzieżowiec opowiedział o przygotowaniach do startów na wrocławskim torze, celach na najbliższy sezon i szansach Arged Malesy na awans do Ekstraligi.
Na pytanie dotyczące występów na torze we Wrocławiu Jakub krawczyk odpowiedział:
Tak naprawdę dwa razy byłem jako zawodnik na torze we Wrocławiu. Pierwszy raz to było jak miałem 16 lat. Wówczas były to zawody w ramach DMPJ. W ubiegłym roku startowałem w meczu ligi u24, Dużo jazdy nie było na tym torze. Czeka mnie dużo nauki. Ale myślę, że sobie poradzę. Tor na Stadionie Olimpijskim jest fajny, duży dobry do ścigania, bardzo zbliżony do tego w Ostrowie, więc myślę, że będzie OK.
O celach na nowy sezon młodzieżowiec Betard Sparty powiedział:
Mam jakieś tam cele na ten sezon założone i nie chciałbym ich zdradzać do końca. Nie chciałbym sytuacji, żeby potem mnie ktoś rozliczał z tego że mówiłem jedno a wyszło drugie. Więc to zostawię dla siebie. Plany na pewno mamy duże i dużo pracy do wykonania. Myślę że nam się to uda. Ale zobaczymy co sezon pokaże.
Co oprócz ekstraligi?:
Bardzo mocno szukałem klubu w Szwecji zanim się okazało że opuszczę Ostrów. Jak się okazało, że będzie to Wrocław to jestem spokojniejszy, bo oprócz ligi jest jeszcze u24, więc to mnie troszeczkę ratuje jeśli chodzi o starty. Ale w Szwecji dalej szukamy jakiegoś dobrego, fajnego klubu. Ale na początku sezonu okaże się czy ta Szwecja będzie czy też nie.
Na temat rywalizacji na drugim poziomie ligowym w Polsce a także szansach klubu z Ostrowa Jakub Krawczyk powiedział:
Myślę, że mają spore szanse. Moje odejście jakoś mocno nie osłabiło drużyny, bo jest też bardzo dużo chłopaków którzy naprawdę się dobrze rozwijają i myślę, że nie ma też co od nich wymagać, że na początku będą punktowali po 10 punktów. Choć życzę im tego z całego serca. Ale są młodzi i myślę, że dobrze sobie poradzą i też będzie fajne ściganie.
Źródło: kurierostrowski.pl