W 1992 r. Andrzej Zarzecki skończył wiek juniora. W kolejnym sezonie zarówno działacze jak i kibice pokładali w młodym wychowanku Falubazu ogromne nadzieje. Andrzej Zarzecki razem z Andrzejem Huszczą miał doprowadzić drużynę Morawskiego Zielona Góra do tytułu DMP. Miał także razem z Gollobem odbudować reprezentację Polski. Niestety, pech czy też złośliwość losu sprawił, że tak się nie stało.

Dramat Andrzeja wydarzył się w pierwszy wiosenny dzień 21 marca 1993 r., podczas sparingu Zielonogórzan z leszczyńską Unią. W meczu tym Zarzecki startował z numerem trzynastym… W piątym biegu na starcie stanęli: Paweł Jąder, Maciej Jaworek, Dariusz Łowicki i Andrzej Zarzecki. Równy start wszystkich zawodników, ale w pierwszym łuku na prowadzenie wychodzi Jaworek, a na prostej dołącza do niego Zarzecki.

Gospodarze jechali na 5:1W wyjściu z drugiego wirażu postawiło motocykl Jaworka. Wówczas doszło do karambolu. Jąder wpada na Jaworka, a motocykl upadającego Pawła taranuje jadącego po zewnętrznej Zarzeckiego, Andrzej całym impetem uderza w bandę i wylądował na torze. Na Jaworka wpada jeszcze jadący na ostatniej pozycji Łowicki. Wszyscy uczestnicy biegu zaliczyli upadki. Andrzej Zarzecki doznał złamania łopatki i obojczyka. Miał również krwiak i odmę lewego płuca, ale był przytomny, a lekarze określali jego stan jako stabilny. We wtorek 23 marca stan Zarzeckiego się pogorszył. Odszedł w środę 24 marca 1993 w wieku zaledwie niespełna 22 lat. Został pochowany na cmentarzu w podzielonogórskim Pomorsku.

Wypadek Andrzeja Zarzeckiego:

Wiele osób związanych ze speedwayem uważa, że najbardziej pechowy tor w Polsce jest w Zielonej Górze. W rozgrywanych tam zawodach, od początku lat osiemdziesiątych przy W69 zginęło aż 4 zawodników: Bogdan Spławski Wiesław Pawlak Andrzej Zarzecki oraz Artur Pawlak. Dwaj ostatni zginęli w 1993 r. Na szczęście czarna seria w winnym grodzie zakończyła się na tych zawodnikach.

To był mój pupil, dokładnie go poznałem podczas wspólnych wyjazdów. Wielokrotnie podkreślał, że oddałby wszystko, żeby jeździć z najlepszymi, od których mógłby się jeszcze uczyć. Dla mnie osobiście był jedyną nadzieją na lepszą przyszłość polskiego żużla. Teraz takiej nadziei już nie mam…

– tak po śmiertelnym wypadku Zarzeckiego mówił Stanisław Bazela, kierownik młodzieżowej reprezentacji Polski.

Alicja Skowrońska w artykule „W środę medycyna przegrała walkę o życie młodego żużlowca…” napisała:

Andrzej Zarzecki debiutował w meczu ligowym podczas wyjazdowego spotkania z Unią Leszno. (…) Jego idolem był Andrzej Huszcza, któremu chciał dorównać. I osiągnąć więcej! Nie zdążył… Zdążył tylko pokazać, że drzemią w Nim ogromne możliwości, że najprędzej pojął zasady profesjonalizmu, które miał potwierdzić wynikami.

Jeszcze niedawno opowiadał, jaki był szczęśliwy, że dostępował zaszczytu reprezentowania barw narodowych. Z jakim wzruszeniem opowiadał, gdy jako reprezentant Polski wyjeżdżał na test-mecze juniorów. Że mógł być w domu – muzeum żywej legendy speedway’a Ole Olsena. Słyszę jego słowa, gdy mówił: Chociażby dla takiej chwili warto było zaczynać jeździć na żużlu!

Nazywano Go „Tygrysem”. Nie utożsamiał się z tym pseudonimem. Prosił, abym zaapelowała do kibiców o inny przydomek, jeżeli musiał być nazywany inaczej niż Andrzej. Nie zdążyłam…

Andrzej Zarzecki urodził się 30 listopada 1971 w Sulechowie, zmarł 24 marca 1993 roku w Zielonej Górze.

Był wychowankiem zielonogórskiego klubu i przez całą swoją karierę trwającą zaledwie pięć lat (1988–1993) reprezentował klub Falubaz (Morawski) Zielona Góra.

W 1989 r. zdobył srebrny, a w 1991 r. – złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski, natomiast w 1992 r. zdobył Drużynowy Puchar Polski. Dwukrotnie uczestniczył w finałach Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski (Toruń 1991 – IV m., Tarnów 1992 – brązowy medal), w 1992 r. był również finalistą Indywidualnych Mistrzostwa Polski (Zielona Góra – X m.).

Dwukrotnie zdobył brązowe medale w finałach Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych (Gorzów Wielkopolski 1991, Toruń 1992). Był finalistą Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski (Bydgoszcz 1992 – IV m.) oraz trzykrotnym finalistą turniejów o „Srebrny Kask” (Zielona Góra 1990 – X m., Świętochłowice i Opole 1991 – II m., Grudziądz 1992 – VI m.).

Zdobycze punktowe Andrzeja Zarzeckiego podczas startów w rozgrywkach o DMP:

RokWiekKlasaMBIIIIIIIVDUWTPktBonRazemŚr/bieg
198817Ekstraliga24001300001.001.00.250
198918Ekstraliga34003100003.014.01.000
199019Ekstraliga1952031728022023.01033.00.635
199120Ekstraliga1446741815110047.0653.01.152
199221Ekstraliga1879202119154000121.018139.01.759
Razem5 sezonów56185272858625320195352301,243