Przez całą karierę Jerzy Szczakiel startował w barwach Kolejarza Opole. Klub był finansowany przez potężne państwowe przedsiębiorstwo, jakim były Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego, zatrudniające na Opolszczyźnie około czterech tysięcy ludzi. Jako początkujący zawodnik chodził do pracy w stolarni, a po zdobyciu Srebrnego Kasku już tylko na godzinę – dwie. To był rok 1969, Szczakiel miał wtedy 20 lat. Zarabiał początkowo 2200 złotych miesięcznie, a potem 3300. Za zdobycie tytułu mistrza świata otrzymał 36 300 złotych. Można powiedzieć, że to była równowartość rocznego zarobku w ZNTK. Do nagród pieniężnych za dobre wyniki w zawodach dochodziły rzeczowe.

Tak o swoich profitach z uprawiania żuzla opowiadał w 2017 r Jerzy Szczakiel. Nasz indywidualny Mistrz Świata na żużlu urodził się 28 stycznia 1949 r. w Grudzicach. Zmarł 1 września w Opolu, po długiej chorobie. Starty na żużlu rozpoczął w 1967 r, a zakończył w 1979 r.

Sukcesy odnosił już w wieku juniorskim – w finale mistrzostw Polski zadebiutował w 1970 roku, zajmując ósme miejsce. Rok później w Rybniku zdobył srebrny medal IMP. Także w 1971 zajął trzecie miejsce w prestiżowym turnieju o Złoty Kask. Rok później, w 1972 w Lesznie, został młodzieżowym wicemistrzem Polski. Jako senior nie odnosił już większych sukcesów na krajowych torach, poza drugą lokatą w Pucharze ROW w 1974 w Rybniku oraz zdobyciem Łańcucha Herbowego w Ostrowie w 1975.

Pierwszy międzynarodowy sukces Szczakiel odniósł Mistrzostwach Świata Par. W 1971 roku w Rybniku w finnale tej imprezy wraz z Andrzejem Wyglendą zdobył złoty medal dla Polski. Poacy byli wtedy niepokonani. Wszystkie swoje biegi wygrali podwójnie. W pokonanym polu pozostawili drugich Nowozelnadczyków (Mauger Briggs) i Szwedów (Michanek, Persson).

Jerzy Szczakiel kilka razy reprezentował barwy Polski w finałach drużynowych mistrzostw świata, z czego raz (w 1974 roku w Chorzowie) zdobył brązowy medal. W 1973 roku natomiast, Szczakiel był uczestnikiem Ligi Światowej.

Największy sukces Szczakiel odniósł w Finale Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu. 1973 r zapisał się na długo w pamięci jego jak i polskich kibiców. Ale już w 1971 r zawodnik Kolejarza Opole awansował po raz pierwszy do finału Indywidualnych Mistrzostw Świata, który został rozegrany w Goeteborgu.

Po raz drugi wystąpił w finale także w 1973 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Start ten przyniósł mu największy sukces w karierze. Po rozegraniu 20 biegów turnieju  niespodziewanie wraz z legendarnym Nowozelandczykiem Ivanem Maugerem miał 13 punktów.

Faworyzowany przez polskie media Zenon Plech miał punk t mniej i musiał zadowolić się miejscem na najniższym stopniu podium. W najgorszym wypadku został powtórzony historyczny sukces z 1970 r z Wrocławia. Wówczas też mieliśmy dwóch Polaków na podium (2m. – Waloszek, 3m. – Woryna).

W biegu dodatkowym w Chorzowie sędzia puścił taśmę wyjątkowo szybko. Słynący z błyskawicznych startów Mauger „zaspał na starcie”. Polak prowadził w finałowej rozgrywce. Na drugim łuku drugiego okrążenia Nowozelandczyk zbliżył się do Szczakiela i zaatakował go od wewnętrznej. Polak pilnował krawężnika i Mauger zahaczył o tylne koło zawodnika Kolejarza. Nowozelandczyk upadł i pomimo iż leżał na torze (wokół niego znajdowało się kilka osób z obsługi techniczne), Szczakiel kontynuował bieg i objechał ostatnie dwa okrążenia. Po tych niecodziennych okolicznościach, przez kolejne 37 lat pozostawał jedynym Polakiem, który został indywidualnym mistrzem świata.

Po zakończeniu kariery zawodniczej Szczakiel został trenerem. Był też zapraszany w roli eksperta do studia telewizyjnego podczas transmisji meczów żużlowych.

Sukces Jerzego Szczakiela został doceniony w Polsce. W 1973 r w Plebiscycie Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski zajął trzecie miejsce.

Imieniem Jerzego Szczakiela nazwano rondo na skrzyżowaniu obwodnicy Opola i ul. Strzeleckiej.

Na motywach jego biografii powstał film fabularny Poza układem, nakręcony w 1977.

W plebiscycie z okazji 50-lecia opolskiego sportu żużlowego Szczakiel bezapelacyjnie został wybrany na najwybitniejszego żużlowca w historii czarnego sportu w Opolu.

Od 2014 r na Galach PGE Ekstraligi rozdawane są „Szczakiele” – nagrody dla najlepszych żużlowców i trenerów w różnych kategoriach.

Zdjęcie: media społecznościowe poświęcone Jerzemu Szczakielowi