Daniel Sebastian Jeleniewski urodził się 27 stycznia 1983 w Lublinie. Dziś więc wychowanek klubu z Lublina kończy 40 lat.
Licencję żużlową uzyskał w roku 1999. W sezonach 1999–2007 związany byłz drużynami z Lublina (kolejno LKŻ Lublin i TŻ Lublin). Tory Speedway Ekstraligi poznał jeżdżąc w składzie drużyny z Wrocławia. Do stolicy Dolnego Śląska trafił po bardzo udanym występie w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski, który odbył się we Wrocławiu 15 sierpnia 2007 roku.
Największym sukcesem w dotychczasowej karierze Daniela Jeleniewskiego jest IV miejsce (za Rune Holtą, Tomaszem Gollobem i Damianem Balińskim) w finale indywidualnych mistrzostw Polski rozegranym we Wrocławiu właśnie własnie w roku 2007. Wówczas wraz z Adamem Skórnickim byli jedynymi zawodnikami nie występującymi w ekstralidze żużlowej.
Tamte zawody we Wrocławiu były bardzo wyrównane, o czym świadczy fakt, że Daniel z 9 punktami zajął czwarte miejsce. Mogło oczywiście być lepiej. Ale w pierwszym starcie Jeleniewski zaliczył taśmę, po tym jak dał się podpuścić Adamamowi Skórnickiemu. Później po trzech wygranych w ostatnim swoim biegu przyjechał na czwartej pozycji do mety.
Przed rozpoczęciem rywalizacji nazwisko lublinianina było najmniej znane w doborowej stawce zawodników. Po zakończeniu finału było już na ustach wszystkich. Wyśmienitą jazdę wychowanka LKŻ komplementował trener polskiej kadry Marek Cieślak. Ciepłych słów nie szczędził także najbardziej utytułowany polski zawodnik Tomasz Gollob. – Obserwowałem tego zawodnika i bardzo mi się podobało to co robił na torze. Jechał agresywnie z zębem. Szkoda, że nie wyszedł mu ostatni start ale tu pewnie zadecydował brak doświadczenia. Bardziej doświadczeni zawodnicy wytrzymali presję do końca – ocenił Gollob.
A tak swoją postawę w IMP 2007 oceniał sam zawodnik:
Przyjechałem do Wrocławia z nastawieniem, żeby się pokazać i trochę namieszać wśród tych najlepszych. Cieszę się, że zrealizowałem te zamierzenia. Na pewno szkoda trochę tych straconych punktów, jednak nie ma co gdybać. To czwarte miejsce pozwala mi optymistycznie patrzeć w przyszłość. Może za rok będzie jeszcze lepiej? Cieszą mnie wypowiedzi Tomasza Golloba i Marka Cieślaka bo to profesjonaliści w swoim fachu i ich słowa traktuje jako duży komplement.
W następnym sezonie Daniel Jeleniewski już był zawodnikiem Sparty. W klubie ze stolicy Dolnego Śląska spędził trzy sezony, z których najlepszy w jego wykonaniu był rok 2009. Wówczas w 14 meczach odjechał 64 biegi. Zdobył wtedy 95 punktów i 9 bonusów, co dało mu średnią 1,625 pkt/bieg. Wspólnie z Leonem Madsenem Daniel Jeleniewski miał drugą średnią w drużynie Sparty. Najlepszą wówczas miał Jason Crump (2,494 pkt/bieg). Maciej Janowski osiągnął wtedy średnią 1,458 pkt/bieg.
Kolejny sezon nie był już tak udany w wykonaniu Jeleniewskiego. Zawodnik znacznie obiżył swoją średnią, która wyniosła 0,893 pkt/bieg. Po sezonie 2010 zawodnik opuścił Wrocław.
Daniel Jeleniewski w meczu ligowym zadebiutował 18 lipca 1999 roku w spotkaniu 16 rundy zaplecza ekstraligi pomiędzy zespołem z Lublina a drużyną z Ostrowa. Mecz zakończył się remisem po 45, a Jeleniewski w jednym starcie zanotował upadek. Pierwszy ligowy punkt zdobył w meczu 22 rundy 2 ligi. 5 września 1999 roku na torze w Opolu w trzech startach wywalczył 1 oczko. Przyjezdni przegrali to spotkanmie z Koejarzem 22-67.
Przez 24 lata startów zawodnika nie oszczędzały liczne kontuzje. Najlepsze wyniki osiągał startując na zapleczu ekstraligi. O tytułu DMP walczył przez trzy sezony ze Spartą Wrocław (2008 – 2010) oraz z GKM Grudziądz (2015). Nadchodzący sezon będzie już 25 w karierze zawodnika pochodzącego z Lublina.