5 października 2019 okazał się najszczęśliwszym dniem dla Bartosza Zmarzlika. Stało się. Wówczas to nadszedł ten wielki dzień, który nie tylko kibice speedwaya zapamiętają na zawsze. To ten moment, w którym czas się zatrzymuje i inaczej zaczynamy patrzeć na rzeczywistość. To dzień, w którym słowo konsekwencja nie kojarzy się już tylko z ciężką, nudną pracą, godzinami wyrzeczeń, niezliczoną ilością nieprzespanych nocy, masą pytań i wątpliwości, hektolitrami przelanego potu – ale przede wszystkim z drogą do sukcesu. To wielki dzień dla Polaków, ojca Bartosza, trenerów, ale przede wszystkim dla Bartosza Zmarzlika! Zawodnik Stali Gorzów jako trzeci Polak został Indywidualnym Mistrzem Świata na żużlu. Zrobił to startując w zawodach w Polsce, pod presją wielotysięcznej publiczności na stadionie, milionami widzów przed telewizorami, zostając bohaterem całej Polski.

4. Dotychczas tylko czterem żużlowcom udało się najpierw zostać Indywidualnym Mistrzem Świata Juniorów, a później Indywidualnym Mistrzem Świata w dorosłym żużlu.

Jak się okazuje w speedwayu jest to bardzo trudna sztuka. Kto wie, czy znane przed laty gwiazdy światowego speedwaya z Ivanem Maugerem, Barry Briggsem, Ole Olsenem, Peterem Cravenem, Peterem Collinsem, Anderem Michankiem, Ove Fundinem, czy Jerzym Szczakielem na czele zostaliby mistrzami świata w gronie juniorów, gdyby zawody te rozgrywane byłyby przed rokiem 1977? W 1977 r rozegrano pierwsze Indywidualne Mistrzostwa Europy Juniorów, mimo iż w zawodach tych startowali zawodnicy spoza Europy. Od 1988 zawody te rozgrywane są jako Indywidualne Mistrzostwa Świata Juniorów.

Od 1977 roku mamy 40 mistrzów świata juniorów, ale tylko czterem żużlowcom z tego grona udało się potem sięgnąć po złoto w rywalizacji w dorosłym speedwayu. Dwóch zostało mistrzami świata podczas jednodniowych finałów i dwóch kolejnych uzyskało ten tytuł startując w cyklu Grand Prix.

Pierwszym podwójnym mistrzem świata na żużlu został Szwed Per Jonsson, który w 1985 roku zwyciężył w Abensbergu w finale IMŚ, a w 1990 r. był najlepszy w finale IMŚ w Bradford. W 1987 roku w Zielonej Górze najlepszym juniorem został Brytyjczyk Gary Haveclok, który po pięciu latach na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu zwyciężył wśród seniorów.

Trzecim zawodnikiem, który uzyskał podwójną koronę MŚ na żużlu jest Jason Crump. Australijczyk IMŚJ został w 1995 r. w Tampere. Natomiast IMŚ wśród seniorów w ramach cyklu Grand Prix uzyskał po dziewięciu latach w 2004 roku.

Bartosz Zmarzlik jest czwartym zawodnikiem, który jest mistrzem świata w gronie juniorów i seniorów. Nikt tak szybko po zdobyciu tytułu IMŚJ nie został IMŚ w dorosłym speedwayu. Tytuł IMŚJ zdobył Bartosz w 2015 r by w 2019 zwyciężyć w całym cyklu SGP.

3. Jak do tej pory Polska ma tylko trzech Indywidualnych Mistrzów Świata na żużlu. Pierwszym IMŚ z Polski został w 1973 r na Stadionie Śląskim w Chorzowie Jerzy Szczakiel. Był to wielki sukces zawodnika Kolejarza Opole i Polski. Polska organizując w 1970 r Finał indywidualnych mistrzostw świata we Wrocławiu liczyła na zwycięstwo któregoś z naszych zawodników Pawła Waloszka, Antoniego Woryny, czy też Andrzeja Wyglendy. Wtedy skończyło się „tylko” na srebrnym medalu Waloszka i brązowym Woryny. Złoto z 1973 r. Szczakiela i tylko brąz wielkiego talentu Zenona Plecha władze partyjne przyjęły jako porażkę. Przed mistrzostwami świata powstał nawet film, przedstawiający zupełnie innego bohatera… Jednak tryumf Jerzego Szczakiela w 1973 r w Chorzowie jest sukcesem niepodważalnym i przez długie 37 lat nie mogliśmy się doczekać kolejnego indywidualnego mistrza świata na żużlu. Najbliżej tego tytułu był oczywiście Tomasz Gollob w 1999r. Nasz najbardziej utytułowany zawodnik przed ostatnia rundą SGP prowadził w całym cyklu. Jednak upadek po zderzeniu z Piotrem Protasiewiczem w pierwszym łuku Finału Złotego Kasku we Wrocławiu, sprawił, że poobijany Tomasz Gollob nie utrzymał prowadzenia w klasyfikacji generalnej i musiał uznać wyższość Tonyego Rickardssona.

Jednak ciężka praca, upór i wytrwałość mimo wielu chwili zwątpień i zawirowań w życiu osobistym sprawiły, że Tomasz Gollob został Indywidualnym Mistrzem Świata, zwyciężając w cyklu Grand Prix w 2010. Po 37 latach doczekaliśmy się drugiego Polaka, który został Indywidualnym Mistrzem Świata na żużlu.

Po dziewięciu latach od ostatniego tryumfu, trzecim Polakiem, który okazał się najlepszym żużlowcem na świecie został Bartosz Zmarzlik. Urodzony w 1995 r w Szczecinie zawodnik Stali Gorzów w czwartym regularnym sezonie startów w SGP w wieku 24 lat został najlepszym żużlowcem globu. Jerzy Szczakiel w 1973 również miał 24 lata, natomiast Tomasz Gollob zostając mistrzem świata w 2010 miał 39 lat. Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik będąc stałym uczestnikiem SGP, już trzy razy stawał na podium tych zawodów. W 2016 zajął 3 miejsce, rok później był piąty, w 2018 ukończył cały cykl na drugim miejscu, by w 2019 r zostać mistrzem świata. Startując w SGP od 2012 Bartosz Zmarzlik wygrał 6 turniejów Grand Prix – z czego trzy w bieżącym sezonie.

2. 1 grudnia 2019 w Monte Carlo odbyła się Gala Mistrzów FIM. Po raz pierwszy na tej uroczystości mieliśmy z Polski dwóch indywidualnych mistrzów świata: Bartosza Zmarzlika – zwycięzcę turnieju SGP 2019 oraz Maksyma Drabika – Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów 2019 r. Do tej pory na Gali FIM uczestniczył jeden indywidualny tryumfator mistrzostw świata –  seniorów, bądź juniorów. Nasi młodzieżowcy indywidualni mistrzowie globu, zdecydowanie częściej uczestniczyli na Gali FIM. Bartosz Zmarzlik, to żużlowiec, który jako jedyny z Polaków dwukrotnie uczestniczył na Gali FIM po zdobyciu indywidualnego mistrzostwa świata wśród seniorów i juniorów.

1. Jednego tytułu w bogatej kolekcji zdobytych mistrzostw brakuje Tomaszowi Gollobowi i Bartoszowi Zmarzlikowi. Tomasz Gollob w swojej długiej i bogatej karierze nigdy nie zdobył tytułu Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów. I ten tytuł pozostanie jako jedyny nie zdobyty przez naszego Mistrza. Tomasz Gollob w IMŚJ startował raz w 1992 roku we francuskim Pfaffenhoffen. Wówczas w jednodniowym finale zdobył 10 punktów i zajął piąte miejsce. A zwycięzcą został Leigh Adams.

Bartosz Zmarzlik nie ma jeszcze tylko jednego tytułu. Tytułu Indywidualnego Mistrza Polski.

W zawodach tych startował już osiem razy – nieprzerwanie od sezonu 2012. Dwukrotnie w 2015 roku na domowym torze w Gorzowie i w 2019 r na torze w Lesznie wywalczył wicemistrzostwo Polski. Dwukrotnie też, po rundzie zasadniczej był liderem klasyfikacji przejściowej Finału IMP na żużlu. Bartosz Zmarzlik ma dopiero 24 lata. Jeszcze ma ogromną szansę na zdobycie tytułi indywidualnego mistrza Polski.