W czwartkowe popołudnie przebywający na Stadionie Olimpijskim, reporterowi Polsat Sport, Greg Hancock przekazał pozdrowienia dla Szarży Wrocław.

Jak się okazuje Grin doskonale wie co to jest cycle speedway. Przed laty był nawet we Wrocławiu na zawodach speedrowerowych. Greg jest pod wrażeniem jak ścigają się na torze zawodnicy rateli.

Jazda na rowerze i pedałowanie w porównaniu z wyścigami na motorze, który ma konie mechaniczne, to całkiem inna bajka.

Hancock stwierdził, iż być może, w najbliższym czasie odwiedzi tor na Krajewskiego 1 we Wrocławiu.

Zapraszamy do obejrzenia wypowiedzi byłego czterokrotnego indywidualnego mistrza świata na żużlu:

Źródło: Krystian Natoński