Urodzony we Wrocławiu Krzysztof J. na żużlu ścigał się w latach od 1988 do 1997 roku. Był zawodnikiem Sparty Wrocław oraz Kolejarza Rawicz. Trzykrotnie zdobył złote medale drużynowych mistrzostw Polski, w latach 1993, 1994 i 1995.

Sędzia Mariusz Wiązek, przewodniczący III Wydziału Karnego w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu w czwartek 13 lipca br ogłosił wyrok w sprawie Krzysztofa J. oskarżonego o zabójstwo Wiesława P. Przypomnijmy, iż sędzia Wiązek, przed laty jako pierwszy niesłusznie za zabójstwo skazał na 25 lat więzienia Tomasza Komendę.

W sprawie Krzysztofa J. sąd zmienił jednak kwalifikację czynu z usiłowania zabójstwa na ciężkie pobicie powodujące śmierć ofiary.

Zdarzenie miało miejsce 4 stycznia 2022 roku w kamienicy przy ulicy Sępa-Szarzyńskiego na wrocławskim Śródmieściu.

Według prokuratury, 52-letni Krzysztof J., będąc pod wpływem alkoholu, zaatakował mężczyznę, który pojawił się w kamienicy. Były żużlowiec uderzył ofiarę pięścią w twarz dwukrotnie. Choć Wiesław P. spadł ze schodów na półpiętro po tym ataku, Krzysztof J. kontynuował atak, kopiąc leżącego w głowę i tułów.

Oskarżony nie przyznał się do zarzutów i twierdził, że to zmarły w wyniku pobicia Wiesław P. wszczął awanturę, a jego śmierć była wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Prokuratura oskarżyła Krzysztofa J. o zabójstwo i żądała dla niego kary 25 lat pozbawienia wolności. Obrona wnioskowała o zmianę kwalifikacji czynu na spowodowanie ciężkiego uszczerbku i wymierzenie najniższej możliwej kary.

W czwartek (13 lipca) Sąd Okręgowy we Wrocławiu uwzględnił częściowo wniosek obrony i skazał Krzysztofa J. na 12 lat więzienia za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który doprowadził do śmierci ofiary pobicia. Ponadto skazany został obciążony obowiązkiem wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 80 tysięcy złotych na rzecz córki zmarłego oraz jego wnuków.

Sąd, argumentując wyrok, podkreślił, że oparł swoją ocenę na zeznaniach trzech spójnych świadków, które wskazywały na to, że zamiarem oskarżonego nie było zabójstwo, lecz ciężkie pobicie.

– Sąd stwierdza, że oskarżony zrealizował swoje zamiary, ponieważ obrażenia ciała poszkodowanego były poważne. Były na tyle poważne, że spowodowały śmierć poszkodowanego. Ten skutek był obiektywnie przewidywalny, ale oskarżony go nie przewidział – powiedział sędzia Mariusz Wiązek.

Wyrok jest nieprawomocny, areszt tymczasowy dla oskarżonego utrzymano z uwagi na grożącą mu wysoką karę pozbawienia wolności.

Ciężki uszczerbek powodujący śmierć człowieka jest zagrożony karą od 5 do 25 lat pozbawienia wolności, a nawet karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Krzysztof J. jest byłym zawodnikiem żużlowego klubu Sparta Wrocław. W latach 1993-1995, reprezentując tę drużynę, zdobył trzykrotnie drużynowe mistrzostwo Polski.

Prokurator oraz rodzina zmarłego zapowiadają apelację, gdyż nie zgadzają się z tak wg nich niskim wyrokiem. Chcą 25 lat pozbawienia wolności dla byłego żużlowca.

Źródło i zdjęcie: gazetawroclawska.pl